Dom Aktualności James Gunn wyjaśnia, dlaczego film Clayface musiał być częścią DCU, a nie Matt Reeves „The Batman Epic Crime Saga

James Gunn wyjaśnia, dlaczego film Clayface musiał być częścią DCU, a nie Matt Reeves „The Batman Epic Crime Saga

Autor : Samuel Aktualizacja : Mar 05,2025

James Gunn i Peter Safran, współpracy DCU, potwierdzili niedawno nadchodzący film Clayface, podkreślając jego miejsce w kanonie DCU i jego ratingu R.

Clayface, znany przestępca Gotham City o umiejętnościach zmieniających kształt, jest od dawna przeciwnikiem Batmana. Pierwsza iteracja postaci, Basil Karlo, zadebiutowała w Detektywistycznym Comics #40 (1940). DC Studios ogłosiło w ubiegłym miesiącu 11 września 2026 r., Podobno na sukces serii Penguin z HBO. Horror Maestro Mike Flanagan napisał scenariusz, a Lynn Harris produkowała obok reżysera Batmana Matta Reevesa.

Potwierdzone projekty DCU

11 zdjęć

Gunn i Safran, przemawiając na prezentacji DC Studios, wyjaśnili włączenie Clayface do głównego DCU, odróżniając go od wszechświata Batmana Matta Reevesa. „Clayface to całkowicie DCU” - stwierdził Gunn. Safran dodał: „Świat Matta, jego saga zbrodni, obejmuje tylko trylogię Batmana i serię Penguin . Utrzymujemy silne relacje z Mattem, ale są to jedyne projekty w tej konkretnej ciągłości”.

Decyzja o umieszczeniu gliny w szerszym DCU była celowa. „To kluczowa historia pochodzenia dla klasycznego złoczyńcy Batmana, którego chcieliśmy we wszechświecie” - wyjaśnił Gunn, zauważając jego niezgodność z uziemionym tonem filmów Reevesa. „Jest daleki od uziemionych, niezbędnych metahumańskich postaci w świecie Matta”-opracował Gunn.

DC Studios podobno finalizuje negocjacje z dyrektorem Speak No Evil , Jamesem Watkinsem, aby kierować projektem, a filmowanie przewiduje się rozpoczęcie tego lata. Safran opisał Clayface jako „wyjątkowy horror ciała ujawniający fascynującą historię pochodzenia”, podkreślając siłę scenariusza Flanagana.

Safran opisał ten film jako „eksperymentalny”, odchodzący od tradycyjnego hitu superbohatera, charakteryzując go jako „chłód w stylu niezależnym”. Gunn opisał to dalej jako „czysty pieprzony horror, całkowicie realistyczny, głęboko psychologiczny i intensywnie trzewny”.

Gunn potwierdził również ocenę R, stwierdzając, że jeśli zostanie przedstawiony scenariusz pięć lat wcześniej, z niecierpliwością go wyprodukowaliby. Podkreślił wyjątkową jakość scenariusza, podkreślając dodatkową zaletę jego włączenia do DCU.